niedziela, 17 kwietnia 2011

Zagubiona w tłumie...

Zagubiłam się w tym wszystkim. W całym moim życiu. Jakie ono ma sens, kiedy wszyscy tylko mnie ranią? Jestem miła, uczynna, grzeczna, mam najlepsze oceny w klasie, przawdziwy wzór do naśladowania! Lecz w środku jestem całkiem inna. Nienawidzę siebie samej. Udaję, całe życie udaję. Mam tego dość. I ostatnio coraz więcej osób twierdzi, że się zmieniam. Ale ja się nie zmieniam. Ja tylko rozbijam swoją skorupę i ukazuję prawdziwą siebie. Już nie panuję nad swoim życiem, swoimi odruchami, swoimi emocjami... Jedynie nad uczuciami jeszczę panuję. Oprócz złości rzecz jasna. ztym jest coraz gorzej. Panuję nad swoim uczuciem do niego. Bo znam go tylko z widzenia, a nie mogę bez niego żyć. Ukrywanie swoich uczuć opanowałam do perfekcji. Cierpię. I to bardzo. ale nikt o tym nie wie.
Mam przyjaciółkę. Ale wiem, że to nie to. Nigdy nie znalazłam prawdziwej przyjaźni. Fałszywi przyjaciele otaczają mnie ze wszystkich ston. Mam fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogów. Tych drugich ostatnio jest coraz więcej. Jestem za bardzo samotna. Jestem 'Zagubiona w tłumie'...

1 komentarz:

  1. ja przeniosłam sobie bloga tutaj, także zapraszam Cię do obserwowanie mnie, tak jak ja Ciebie. May te same problemy i wgl.

    OdpowiedzUsuń